Ostatnio zauważyłem zwiększoną ilość reklam z promocjami sklepów na tak zwane singles day znane także jako święto naciągania samotnych. Wydaje mi się, że w Polsce jest to stosunkowo nowe zjawisko i próba wprowadzenia kolejnego, niezwykle komercyjnego "święta". O singles day już kiedyś słyszałem i dlatego zdecydowałem się odświeżyć mój stary tekst na temat tego co 11 listopada dzieje się w Chinach i Korei Południowej.
Nikogo nie zaszokuje to, że w rożnych krajach obchodzi się różnorodne święta, które są specyficzne dla danej kultury. Dla polaków 11 listopada to Narodowe Święto Niepodległości – podniosły dzień przypominający o wyzwoleniu kraju. Jednak w Chinach i Korei Południowej ten sam dzień traktowany jest w kompletnie inny sposób. Tak się złożyło, że oba te kraje mają tego samego dnia swoje specyficzne święta. Wydają się one bardzo interesujące, i pokazują pewne tendencje występujące w obu państwach.
Pierwszy sezon serialu Terror był dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. Zeszłoroczna adaptacja książki Dana Simmonsa okazała się być nie tylko wyśmienitym horrorem, ale także najlepszym serialem 2018 roku. Luźno oparta na faktach opowieść o tragicznej brytyjskiej ekspedycji morskiej dostarczyła widzom niezwykłych wrażeń i masę zaskakujących momentów. Dlatego naprawdę miłym zaskoczeniem była informacja o tym, że powstaje drugi sezon serialu. Teraz Terror powraca jako Terror: Dzień hańby. Jednak czy nowy temat i brak możliwości oparcia się na powieści utalentowanego autora przełoży się na jakość produkcji? Pierwszy odcinek Terror: Dzień hańby.
Z niecierpliwością oczekiwałem na serial Czarnobyl od HBO. Jednocześnie byłem pełen obaw o jego realizację. Do tego dochodził fakt, że przecież dokumentów o katastrofie powstało sporo, więc co innego mogą zafundować nam w serialu? Okazuje się, że ta sama historia może być przedstawiona ciekawiej niż dotychczas.
Jakiś czas temu pisałem jaką męczarnią są dla mnie wyjścia do kina. Mój pogląd na ten temat nie uległ zmianie, natomiast zacząłem się zastanawiać, czy kina mają szansę wymrzeć? I jaka miała by to być śmierć? Naturalna, czy może zabójstwo? Kto i w jaki sposób może im zagrozić?
Michał Wawrzyniak, szerzej znany jako Kołcz Majk, aktywnie wspiera różne inicjatywy związane ze światem gier. W serwisach crowdfundingowych finansuje twórców oraz doradza im ekonomicznie oraz wizerunkowo. Krótka rozmowa na temat branży z Michałem Wawrzyniakiem.
Mam wrażenie, że od niedawna firma Logitech swoją serią produktów G, która jest przeznaczona dla graczy zaczyna pokazywać, co tak naprawdę potrafią, jeśli chodzi o ten typ produktów.
Jednak warto tutaj zauważyć, że nie jest to byle firma, która postanowiła się przypodobać najbardziej wymagającym użytkownikom. Otóż ma ona wsparcie wielu esportowców, którzy dokładają wszelkich starań by ich wkład w rozwój danego projektu był maksymalny, produkt zadowalający pod każdym względem.
Jakiś czas temu pisałem wam na temat wojny, którą wypowiedział ojciec Wiedźmina firmie CD PROJEKT RED żądając od nich niebotycznej kwoty 60 milionów orenów. Wczoraj zdziwiłem się widząc na swojej ścianie w serwisie Facebook, że Andrzej Sapkowski dochodzi do porozumienia z warszawską firmą.
Najnowsza odsłona nowinek z Dalekiego Wschodu to coś dla fanów Nintendo, nowa galeria uwielbianego przez wszystkich widowiskowego cosplayu, coś dla miłośników Pokemonów (jak zawsze), kilka pomysłów na zbliżające się Walentynki i wiele innych newsów.
Soma i horror casualizacji
Słów parę na temat Somy od Frictional Games i drogi którą ta gra wybrała.